Chciałbym dzisiaj przybliżyć Wam temat unieważnienia ślubu kościelnego. Częstym i dużym błędem jest używanie sformułowania rozwód kościelny - wiem, co mówię, bo sam przez swoją niewiedzę takiego sformułowania używałem. Poprawne sformułowanie to orzeczenie nieważności sakramentu małżeństwa, poniżej tekst, który wyjaśni omawiany temat.
„Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela”
Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu? On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich, jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. Odparli Mu: Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją? Odpowiedział im: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo. Rzekli Mu uczniowie: Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić. Lecz On im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!
Unieważnienie ślubu kościelnego – fakty i mity
Co roku do polskich sądów biskupich trafia 3,5 tysiąca wniosków o orzeczenie nieważności sakramentu małżeństwa. To daje nam drugie miejsce w świecie, za Włochami.
Nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny czy "unieważnienie” ważnie zawartego małżeństwa. Aby sąd cywilny orzekł rozwód, musi stwierdzić, że nastąpił całkowity i trwały rozpad pożycia małżeńskiego. Natomiast sądy biskupie cofają się do momentu pobrania się i sprawdzają, czy małżeństwo było ważnie czy nieważnie zawarte. Mówiąc prosto: człowiek staje przed ołtarzem i ślubuje miłość, wierność, uczciwość małżeńską i że nie opuści drugiego człowieka aż do śmierci. Okazuje się jednak, że są ludzie, którzy idą do ołtarza i ślubują sobie coś, czego nie są w stanie dotrzymać. Z różnych przyczyn. Na przykład, bo są chorzy psychicznie, a tego w tym momencie nie widać. Albo małżonek jest niedojrzały. Druga sprawa to coś, co w prawie kanonicznym nazywane jest symulacją. Czyli ktoś idzie do ołtarza i ślubuje, ale tylko słowami, a wewnętrznie jest przekonany, że nie będzie wierny albo nie będzie miał dzieci, albo myśli sobie "ja i tak cię zostawię”. To jest sfałszowanie przysięgi.
Definicja małżeństwa wg Katechizmu Kościoła Katolickiego
Małżeństwo to przymierze, „przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury na dobro małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa." Małżeństwo trwa "póki śmierć ich nie rozłączy."
Katolickie małżeństwo jest, więc porozumieniem dwojga osób, które na mocy autorytetu Pisma, tworzą związek dozgonny i nierozerwalny. Tylko związek kobiety i mężczyzny wolno nazywać małżeństwem. Katolicy wierzą, iż przysięga jest składana wobec Boga i wobec Kościoła i że tak zawierany związek "Chrystus czyni sakramentem, czyli tajemnicą uświęcenia małżonków, znakiem swojej obecności we wszystkich ich sprawach, a jednocześnie źródłem specjalnej łaski dla nich."
Osobami udzielającymi sakramentu (szafarzami) są sami małżonkowie. Kapłan pełni funkcję wyłącznie świadka urzędowego zawarcia sakramentu (często mówimy ślubu udzielał ksiądz, co jest oczywiście błędem)
Do zapamiętania
Osobami (szafarzami) udzielającymi sakramentu małżeństwa są sami małżonkowie. Kapłan pełni funkcję wyłącznie urzędowego świadka zawarcia sakramentu.
Unieważnienie ślubu kościelnego następuje poprzez orzeczenie nieważności sakramentu małżeństwa.
Opracował Pielgrzym