Kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat, aby „wegetować”, aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad.
Dziękujemy za żar ducha w kapłańskiej posłudze i niezmienne opowiadanie się za Prawdą.
Niech Bóg Cię prowadzi tak, byś nie zboczył z wąskiej ścieżki wiodącej ku niebu!
Bracia i siostry, za waszym pośrednictwem dziękuję narodowi polskiemu i Kościołowi w Polsce za to wielkie święto młodości, jakie mogliśmy przeżywać w Krakowie […].