Historia »

Kaplice, figury i krzyże

Po podziale Parafii część przedstawionych poniżej krzyży i kapliczek leży na terenie erygowanej w 2009 roku parafii w Złotnikach.

 

Krzyż na cmentarzu w Chojnicy

 

 
Jan Rewers w swym artykule (Miesięcznik Sucholeski  nr 3, listopad 1995 r.) pisał: „ ... Stoimy u stóp krzyża – nowego krzyża – który postawiony został przez niewidzialną rękę a ściślej przez rodzinę dawnego parafianina z Łagiewnik. Stary krzyż rozsypał się ze starości. Przez przeszło 6O lat stał tutaj i był świadkiem wielu wydarzeń (...)
Co roku spod tego krzyża, który tu stał (a właściwie resztek spróchniałego krzyża) wyruszała po cmentarzu procesja. Zrodziła mi się myśl, aby postawić w tym miejscu nowy krzyż, który będzie przez następne dziesięciolecia świadczył o naszym przywiązaniu do kościoła i do naszych tradycji. Zamówiłem w Złotnikach u p. T. Dolaty belki dębowe i czekałem, prawie rok, aż znajdzie się odpowiedni materiał ...”.
 
Materiał znalazł się, nowy krzyż został wykonany i postawiony na cmentarzu w Chojnicy.
 
„ ... Popatrzmy teraz trochę dokładniej na figurę Pana Jezusa przybitą do krzyża. Zauważamy, że jest ona uszkodzona, że nie ma oryginalnych ramion tylko metalowe rurki. Dlaczego tak jest?. Otóż figura Chrystusa Ukrzyżowanego nie jest nowa. Pochodzi ona z krzyża, który przed wojną stał w środku Łagiewnik (...)
Obecny ks. proboszcz powiedział, że uszkodzona figura Chrystusa każdemu przypominać będzie te ciężkie czasy, kiedy z rąk okupanta codziennie ginęli tysiącami niewinni ludzie; okupanta, który nie oszczędził nawet Boga (...)
Wrócił więc uszkodzony Chrystus z „wojny” do swoich wyznawców. Będą czuli się lepiej mając wśród siebie Boga, który wprowadzi ich do wiecznej szczęśliwości ...”.
 
Krzyż ten poświęcony został w dniu 29.X.1995 r. przez proboszcza, ks. Andrzeja Niwczyka podczas uroczystości z okazji Wszystkich Świętych.
 
 
 
Krzyż w Łagiewnikach przy drodze Złotniki-Biedrusko, przy skręcie do Pomnika Ofiar Faszyzmu
 
 
Jan Rewers pisze: „ ... Późną jesienią 1939 r. wtargnęła wataha Niemców uzbrojona w siekiery, topory, piły, ubezpieczana przez uzbrojonych cywilów z Glinna i wśród przekleństw ścinała wszystkie krzyże. Taki sam los  spotkał krzyż w Łagiewnikach. Był późny, ciemny wieczór. Po odejściu Niemców uchyliły się drzwi jednego z najbliższych domostw i wyszedł z nich chyłkiem stary człowiek. Rozglądnął się na lewo i prawo, czy nie stoi wartownik i szybkim krokiem poszedł do zrąbanego krzyża. Po omacku rękoma szukał ukrzyżowanego Chrystusa. Namacał, mocno chwycił, przycisnął do serca i wrócił do domu. Tam dopiero w świetle lampy naftowej zauważył, że figura nie ma rąk. Prawdopodobnie, gdy krzyż runął na ziemię, ramiona odłamały się.  
 
Człowiek ten idąc w niedzielę do kościoła w Chojnicy zabrał owiniętą figurę i położył na grobie swojej teściowej.
I tam przeleżała przez wiele lat. Aż trafiła przez przypadek w moje ręce i teraz u mnie leżała w odpowiednim miejscu (…)
W międzyczasie zgłosił się do mnie dawny mieszkaniec Łagiewnik mówiąc, że ma zamiar postawić krzyż w środku Łagiewnik, tam, gdzie stał przed wojną nasz krzyż ... Powiedziałem mu, że u mnie jest figura - wprawdzie uszkodzona - właśnie z tego krzyża i chętnie mu ją dam, aby mogła wrócić na swoje miejsce. Niestety wolał kupić nową, bo do tej nie dało się dorobić rąk ...".
 
Stanął więc w Łagiewnikach, znów przy drodze, dokładnie w tym samym miejscu nowy, metalowy krzyż, z nową pasyjką. Poświęcony został przez proboszcza, ks. Andrzeja Niwczyka w dniu 3 września 1995 r. w czasie uroczystości z okazji 56 rocznicy napaści hitlerowskiej na Polskę.
 
 
 
Figura Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej w Morasku u zbiegu ulic Franciszka Jaśkowiaka i Baltazara Lewandowskiego                     
 
Na stronie przedniej figury znajduje się następujący tekst:
 
" Królowo Korony Polskiej miej nas w Swej Opiece.
Fundowali polscy obywatele w Morasku 3 maja 1925 r."
 
Na stronie tylniej figury tekst jest następujący:
 
" Figura rozbita przez Niemców niedowiarków z Moraska 31.XII.1939 r.
Odbudowana przez Polaków z Moraska 15.XI.1947 r."
 
 
                                                            
Krzyż na cmentarzu parafialnym w Morasku
 
 
Jest to krzyż z pasyjką, ale bez żadnego napisu. Postawiony został na miejscu poprzedniego krzyża w czasie, gdy proboszczem był ks. Zygmunt Klonecki (1977-1980).
 
 
 
Krzyż Misyjny przy Kościele pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Morasku.
 
Jest to drewniany krzyż bez pasyjki. Na belce poziomej ma następujący napis: " Ratuj swą duszę" . Postawili go parafianie w 1947r.
 
 
 
Krzyż w Morasku u zbiegu ulic Meteorytowej i Poligonowej.
 
Jest to drewniany krzyż z pasyjką. Postawili go w 1945r. członkowie chóru kościelnego z Moraska. Na krzyżu wycięty jest rok " 1945 ".
 
 
 
Figura w Morasku przy ulicy Franciszka Jaśkowiaka 21.
 
Przed domem Magdaleny Malinowskiej stoi figura Najświętszego Serca Jezusowego. Figurę w 1945 r. postawiła jej babcia - Franciszka Lisiak - w podziękowaniu za odebrane łaski.
 
 
 
Figura w Morasku przy ulicy Sióstr Misjonarek 1O
 
Na terenie należącym do Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej stoi figura Matki Boskiej Niepokalanej. Postawiły ją Siostry w 1989 r.
 
 
 
Krzyż w Radojewie przy ulicy Radojewo 27
 
W Radojewie przy ul. Radojewo 27 stoi drewniany krzyż z pasyjką.
Na belce pionowej wycięta jest data: " 16.IX.1945 r ". Stoi on na miejscu krzyża ściętego podczas drugiej wojny światowej. Nowy krzyż postawili mieszkańcy Radojewa.
 
 
 
Kapliczka w Radojewie przy ulicy Podbiałowej 24
 
W Radojewie przy ul. Podbiałowej 24 stoi kapliczka Matki Boskiej Niepokalanej. Jest ona z kamienia. Na stronie tylnej wmurowano tabliczkę:  " Za doznane łaski ofiarowali ...”  (dalej napis nieczytelny). Według mieszkańców Radojewa (Jankowski, Kniat) kapliczkę tą po II wojnie światowej ufundowali Kurowscy.
 
 
 
Krzyż Misyjny przy kościele w Suchym Lesie.
 
 
Krzyż upamiętnia Misje Święte odbyte w okresie 14-19 czerwca 1990 r. Ustawili go: Jan Germański i kościelny Władysław Marczak, obaj ze Suchego Lasu. Na belce poziomej widnieje napis: " W Krzyżu Zbawienie ", a na belce pionowej tabliczka z następującym tekstem:  " Misje św. 14-19.O6.1990 r."   Krzyż jest drewniany z pasyjką.
 
 
 
Kapliczka w Suchym Lesie przy ulicy Kubackiego 7
 
W Suchym Lesie przy ul. Kubackiego 7 stoi kapliczka Chrystusa Frasobliwego. Postawił ją w 1992 r. Andrzej Kaszubkiewicz.
 
 
 
Figura Matki Boskiej Niepokalanej w Suchym Lesie u zbiegu ulic Rolnej i Wojciecha Bogusławskiego
 
 
Postawiona prawdopodobnie w 1926 r.
Zniszczona w okresie II wojny światowej na przełomie lat 1941/42.
Odbudowana 3 maja 1946 r. przez młodzież zorganizowaną w Związku Młodzieży Wiejskiej " Wici ".
W 1993 r. poddana renowacji i poświęcona przez ówczesnego proboszcza, ks. Janusza Śmiśniewicza w dniu 31 maja 1993 r.
 
 
 
Historia figury Matki Boskiej Niepokalanej w Suchym Lesie
 
W okresie międzywojennym wśród członków Katolickiego Towarzystwa Robotników w Suchym Lesie zrodziła się myśl postawienia figury Matki Boskiej Niepokalanej. Inicjatywa ta nie czekała długo na swoją realizację - Walenty Styperek ze Suchego Lasu ofiarował kawałek swojej ziemi pod miejsce, na którym miała stanąć figura i włączył się w jej fundację. Pomysł został zrealizowany, prawdopodobnie w 1926 r. Budowali ją: Czesław Olszewski (ojciec) i Andrzej Olszewski (syn). W okresie międzywojennym przed figurą odbywały się nabożeństwa majowe.
 
W okresie okupacji hitlerowskiej (1941/1942), pod przymusem i nadzorem niemieckiej policji z Piątkowa, przystąpiono do niszczenia tej figury. Pomimo trzykrotnego podkładania ładunków wybuchowych figury nie udało się zniszczyć. Dopiero po delikatnym zdjęciu figurki Matki Boskiej Niepokalanej, cokół rozbito. Zostało tylko rumowisko gruzów. Figurkę ( z odłamaną ręką ) przechowywał na strychu Tadeusz Styperek (syn Walentego), a po jego   wysiedleniu ze Suchego Lasu do Promnic, figurkę ukrywała jego siostra Maria Cybichowska. Tam przetrwała ona do końca wojny.
 
W 1946 r. młodzież zorganizowana w Związku Młodzieży Wiejskiej " Wici " przy pomocy funduszy zebranych z przedstawienia i zabawy do 3 maja 1946 r. (tj. święta Królowej Korony Polskiej) odbudowała figurę, stawiając Matkę Boską Niepokalaną na swoim dawnym miejscu. Nie odbudowano tylko daszku, pod którym figurka stała. U dołu cokołu wmurowano tablicę z następującym tekstem: " Niepokalanie Poczęcie módl się za nami. Wzniesiona z gruzów przez młodzież Suchego Lasu 3.V.1946 r."  Tekst na tablicy układali: Irena Kosmowska (Niewczas), Wiktoria Olszewska i Alojzy Olszewski. Przy tej figurze odbyła się pierwsza po II wojnie światowej msza św. polowa, którą odprawił ks. Marian Kwiatkowski, proboszcz z Naramowic.
 
W 1954 r. figura została uszkodzona przypadkowo przez polski czołg, nie przewróciła się, lecz cokół z figurką uległ przesunięciu i w pozycji pionowej zatrzymał się przed środkową lipą.
Wojsko szkody natychmiast naprawiło i cokół z figurką ustawiono na swoim miejscu.
 
W dniu 27 kwietnia 1993 r. rozpoczęto renowację figury, a na starej tablicy umieszczono nową z następującym tekstem: "Niepokalanie Poczęta - módl się za nami. Figura postawiona w latach 2O-tych XX w. Zniszczona w czasie okupacji. Wzniesiona z gruzów w 1946 r. Cześć i chwała Maryi! Parafianie".
 
W dniu 31 maja 1993 r. ks. proboszcz Janusz Śmiśniewicz dokonał poświęcenia odnowionej figury Matki Boskiej Niepokalanej i odprawił przy niej nabożeństwo majowe. Zaprosił też parafian na Apel Jasnogórski, który odbył się w sobotę, 5 czerwca.
 
 
 
Figura Matki Boskiej Niepokalanej w Suchym Lesie u zbiegu ulic Leśnej i Strażackiej
 
Figurę tą ks. Stanisław Grabowski zakupił w Księgarni św. Jacka w Katowicach. Do stacji kolejowej Poznań - Strzeszyn przysłano ją pociągiem. Tu odebrał ją i przywiózł do Suchego Lasu kościelny Władysław Marczak, który w czerwcu 1970 r. postawił ją w swoim ogrodzie.
 
 
 
Figura Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej w Złotnikach przy ulicy Zielonej 21
 
Postawiona w 1976 r. przez rodzinę Ornochów i Pedów w dowód wdzięczności za otrzymane łaski.
 
 
 
Krzyż w miejscowości Złotniki - Działki
 
Krzyż stoi przy skrzyżowaniu ulic Okrężnej i Jelonkowej. Znajduje on się na narożniku posesji państwa Wieczorkowskich. Postawiony został w 1987 r. z inicjatywy rodziny Wieczorkowskich. Drewno na krzyż ufundowali państwo Wieczorkowscy i kilku sąsiadów. Zakupu drewna dokonał Eugeniusz Styperek, a sam krzyż wykonał Kucharski. Na krzyżu jest metalowa pasyjka, a nad nią również metalowa tabliczka z napisem " INRI ". Krzyżem tym opiekuje się rodzina państwa Wieczorkowskich, w Wielką Sobotę ksiądz święci przy nim potrawy.
 
 
 
Krzyż w Okolewie
 
Ustawiony w roku 1934, wykonany z drewna dębowego, pod pasyjką umieszczono oszkloną figurę Matki Bożej.
 
 
 
Krzyż w Glinienku
 
Postawiony na rozstaju dróg, prawdopodobnie w latach międzywojennych.
 
 
 
Kapliczka Matki Bożej Fatimskiej na Os. Grzybowym
 
 
Ufundowana przez Developer, poświęcona przez ks. Andrzeja Niwczyka 26.O6.2000 r., odnowiona po dewastacji w 2007r.
 
 
 

Kapliczka Matki Bożej w Chojnicy, w lesie na wprost cmentarza

 

 
Kapliczka powstała prawdopodobnie w XIX wieku.

 

Przy niej ówczesny proboszcz (1896 - 1918), ks. Bronisław Hertmanowski – wielki patriota - miał spotykać się z młodzieżą oraz starszymi parafianami, by nawoływać do miłości Boga i Ojczyzny. Tu padały słowa, które - według władzy - nie miały prawa padać od ambony : wezwanie do patriotyzmu.

 

Pan Zenon Pilarczyk (historyk) tak pisze:

„Franciszek Jaśkowiak (1903 - 1983), krajoznawca, wybitny przewodnik turystyczny, orędownik ochrony przyrody i zabytków, urodzony w Glinienku, opowiadał mi, że uczęszczał na lekcje religii prowadzone przez księdza Bronisława Hertmanowskiego i że niektóre z tych lekcji odbywały się przy kapliczce w Chojnicy w pobliżu cmentarza. (Ks. B. Hertmanowski (1847 – 1928) był proboszczem w Chojnicy w latach 1896 – 1918).

Kapliczkę tę widywałem kilkakrotnie od lat sześćdziesiątych XX wieku, ale figurki nie było”.

 

 

Później, na długie lata, o kapliczce zapomniano – lasy wokół cmentarza i ruin kościoła zostały przejęte przez wojsko (do dnia dzisiejszego istnieje tam poligon a dojazd jest możliwy tylko dla osób posiadających przepustkę).

 

Kilka lat temu kapliczka została odnowiona i jakby na nowo odkryta, na miejsce wróciła też figurka Maryi. Nie wiadomo, kto się do tego przyczynił.

 
 
 
 
 
 
Tekst przygotowano na podstawie materiałów zebranych przez p. Zenona Pilarczyka.
 

 

Tworzenie Stron Poznań Agencja Reklamowa Poznań