Cierpienie może być czasem łask.
O mądrości serca wyrażającej się słowami z Księgi Hioba „Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi” (29, 15) pisze Ojciec Święty w orędziu na Światowy Dzień Chorego. Będzie on obchodzony 11 lutego 2015 r.
Franciszek zaznacza na wstępie, że postawą prawdziwej chrześcijańskiej mądrości jest otwartość umysłu i serca na cierpiących braci oraz umiejętność dostrzegania w nich obrazu Boga. Konsekwencją jest służba bliźnim z cierpliwością i wytrwałością. Posługa ta jest niejednokrotnie cicha i trudna, jednak to jedyna droga skutecznego dawania potrzebującym miłości i pokrzepienia. „Jakież wielkie kłamstwo kryje się natomiast w niektórych wyrażeniach, które kładą nacisk na tzw. «jakość życia», przekonując, że życie poważnie dotknięte chorobą nie jest warte dalszej egzystencji!” – pisze Papież. Przypomina także potrzebę „wyjścia poza siebie ku bratu” jako podstawowy wymóg Ewangelii przeżywanej w sposób misyjny.
Ojciec Święty odnosi się także do kwestii cierpienia niezawinionego. Jest to prawdziwa tajemnica, w którą wejść można jedynie w świetle Chrystusowego Krzyża. „Prawdziwa miłość jest dzieleniem się bez osądzania, bez usiłowania nawracania drugiego; jest wolna od fałszywej pokory, która w gruncie rzeczy szuka uznania i chełpi się z dokonanego czynu” – stwierdza Franciszek. Zaznacza przy tym, że i czas cierpienia może być „uprzywilejowanym czasem łaski i źródłem do uzyskania i umocnienia mądrości serca”. „Również osoby zanurzone w tajemnicy cierpienia i bólu, przyjętego jednak z wiarą, mogą stać się żywymi świadkami tej wiary, która pozwala współistnieć z samym cierpieniem, pomimo że ludzka inteligencja nie jest w stanie do końca go zrozumieć” – napisał Papież w orędziu na XXIII Światowy Dzień Chorego.
Tekst pochodzi ze strony pl.radiovaticana.va